JAK UMILIĆ SOBIE DESZCZOWE JESIENNE WIECZORY?

Jesień skłania nas do wyciszenia, po bardziej aktywnym lecie. Choć niewielu z nas za nią przepada, to w istocie może to być niezwykle przyjemny moment. Wystarczy pamiętać, że wszystko ma swój czas i jest równie potrzebne dla zachowania równowagi. Wykorzystajmy zatem jesienne wieczory, szczególnie te deszczowe, by w ciepłej, domowej atmosferze wypocząć i zrelaksować się.

Doceńmy małe przyjemności
Umiejętność odpoczywania jest tak samo ważna, jak zapał do pracy. Wprowadzenie się w stan przyjemnego relaksu, zależy od naszego nastawienia. Wszystkie rzeczy czy czynności, które się z nim kojarzą, na pewno nam to ułatwią. Spróbujmy popraktykować duńskie hygge, naprawdę doceniając małe przyjemności. Stwórzmy w naszym domu przestrzeń, w której dobrze się przebywa. Wystarczą do tego zaledwie drobne przedmioty – świece, zapachowy wosk do kominka, ciepły koc, aromatyczna herbata, dobra książka, ciekawy film, relaksujące zajęcie.

Relaksujące światło świec
Nic nie zapewnia tak spokojnego i przyjemnego nastroju jak światło świec wieczorową porą. Jest to prawdopodobnie jeden z najprostszych sposobów, by wprowadzić ciało i umysł w stan relaksu. Paląc świece, dobrze korzystać z tych wysokiej jakości – niekopcących, niekapiących. Wtedy proces ich palenia będzie faktycznie przyjemny.
Wybór odpowiednich świec zależy od indywidualnych preferencji. Ale również od tego, gdzie zamierzamy je postawić i jak długo palić. Ostatnio największą popularnością wśród świec cieszą się świece walce. Są bardzo eleganckie. Ich wielkość – wysokość i średnica – odpowiadają na różnorodne potrzeby. Wybierając je, pamiętajmy, żeby wielkość świec dostosować do czasu i częstotliwości ich palenia. Jeśli zamierzamy korzystać z nich często i palić je długo, lepiej sięgnąć po większe rozmiary. Te będą także dawać więcej światła, szczególnie jeśli zapalimy kilka świec naraz. Do świec walców bezwzględnie należy używać świeczników bądź podstawek.
Bardzo dobrym wyborem są również świece walce rustykalne. Mają piękną, naturalną kolorystykę i za dnia stanowią prawdziwą ozdobę każdego domu.
Innym rozwiązaniem są świece wotywne. Te zamieszczamy w dedykowanych szklanych pojemnikach, ponieważ świece wotywne całkowicie topnieją podczas wypalania. Dzięki odpowiednim pojemnikom świecę można wygodnie postawić na stole czy parapecie okna, nie martwiąc się o uszkodzenie powierzchni, na której stoi. Poza tym szkło bardzo ładnie odbija światło płomienia.

Kojące zapachy
A może do wnętrza wprowadzić trochę zapachu? To z pewnością doskonały pomysł. Terapeutyczne działanie określonych zapachów z pewnością ułatwi ukojenie czy odprężenie. Może także użyć czegoś bardziej energetycznego. Ważne, żeby zapach i jego działanie były dostosowane do naszych potrzeb. Warto dowiedzieć się nieco więcej o wpływie zapachów na nasze samopoczucie – w końcu jesienią mamy na to sporo czasu!
Piękne zapachy do pomieszczenia wprowadzą z pewnością świece zapachowe. Tu mamy do wyboru mnóstwo nut zapachowych. Świece w większość zamieszczane są w szklanych, ozdobnych opakowaniach. Ale znajdziemy tu również świece walce zapachowe.
A jeśli oczekujemy czegoś bardziej intensywnego, warto zwrócić uwagę na wosk do kominka.
Działa on na podobnych zasadach jak olejki zapachowe. W naczyniu kominka umieszczamy kawałek wosku, który pod wpływem ciepła tealighta, zamieszczonego pod naczyniem, roztapia się. Wraz z jego topnieniem wydziela się zapach, który wosk świetnie przenosi. O jego intensywności decydujemy indywidualnie, zwiększając bądź zmniejszając ilość wosku w kominku.
Pamiętajmy, że zapach nie musi towarzyszyć nam jedynie wieczorem. I nie musi być również uzależniony od palącej się świecy. O przyjemną atmosferę zapachową można także zadbać przy pomocy dyfuzora. To niezwykle prosty i elegancki sposób na uwalnianie ulubionych aromatów. Patyczki zanurzone w olejku zapachowym przenoszą je długo i równomiernie.
O miłą atmosferę w czasie jesiennych wieczorów naprawdę łatwo jest zadbać. Warto zacząć od świec. Jesteśmy przekonani, że w naszym sklepie znajdą się takie, które umilą nie jeden nadchodzący wieczór.